Jak radzić sobie z małymi pomieszczeniami

Metraż naszych mieszkań od zawsze nas dręczy. Rzecz jasna cena zakupu świeżo powstałego mieszkania od dewelopera przekracza możliwości zdecydowanej większości ludzi, natomiast lokum z drugiej ręki to z reguły lokum o niewielkiej powierzchni w bloku lub w starych czynszówkach. Niestety musimy sobie z tym radzić i rozwiązań na to jest wiele, granicą jest tylko fantazja.

Szczególnie trzeba mieć na uwadze, że duży wpływ ma kolor murów. Rozświetlone kolory (białe lub pastelowe) zwiększają wizualnie powierzchnię, ciemne ją pomniejszają (jeżeli masz obszerne okna to możesz też zawiesić bardzo jasne firany albo zasłony). Również duże lustra zwiększają przestrzeń.

Kłopot może stanowić jednak przechowywanie rozmaitych akcesoriów (szczególnie jeśli nie dysponujesz poddaszem lub suchą piwnicą). Szczęśliwie w sklepach z wyposażeniem wnętrz jest dużo elastycznych rozwiązań jak systemy szyn, na których można zawiesić rozmaite akcesoria jak pudełka, koszyki lub zawieszki, a które dzięki odrobinie wysiłku można wpasować w do tego czasu nieprzydatne rejony mieszkania jak powierzchnia pod krzywiznami ścian czy części korytarzy. Tego typu uchwyty dostępne są także dla mebli (np. do kuchni) przez co efektywniej można wykorzystać dostępną w nich przestrzeń.

W starym budownictwie często można spotkać się z wysoko zawieszonymi sufitami – taką przestrzeń także można zapełnić schowkami albo wyżej powieszonymi półkami. Są jeszcze sprytniejsze rozwiązania, ale te prościej już zobrazować na zdjęciach.